W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, praktyki zostały zorganizowane w Sligo, mieście z jednej strony położonym nad Atlantykiem, a z drugiej otoczonym górami i jeziorem.

Cały pobyt włącznie z podróżą, zakwaterowaniem, wyżywieniem, organizacją staży, programem kulturalnym oraz pokaźnym kieszonkowym (większym niż średnia sanocka pensja) był realizowany ze środków programu Erasmus+.

 Podstawowym celem wyjazdu było zdobycie pierwszych doświadczeń zawodowych w środowisku anglojęzycznym. Jako, że do udziału w projekcie na podstawie regulaminu rekrutacji zostali zakwalifikowani tylko najlepsi uczniowie z wszystkich kierunków nauczanych w szkole (technik informatyk, elektryk, mechatronik, technik pojazdów samochodowych oraz technik mechanik o specjalności obróbki skrawaniem), to wszyscy dali się poznać jako doskonali fachowcy o olbrzymim potencjale do rozwoju zawodowego.

Część uczestników z klas o profilu informatycznym pracowało w tzw. startupach – zlokalizowanych w centrum innowacyjnym przy Sligo Institute of Technology (tamtejszej politechnice). Mogli tam m.in. uczestniczyć w tworzeniu aplikacji sieciowych przeznaczonych dla opieki nad osobami niepełnosprawnymi, monitorującymi stan zdrowia użytkownika czy do nauki języka angielskiego online.

Pozostali zajmowali się głównie tworzeniem i administrowaniem stron internetowych oraz sklepów online dla lokalnych przedsiębiorców, w tym m. in. hotelu, centrum integracji społecznej, firmy zarządzającej siecią restauracji i pubów.

Mechatronicy pracowali w szerokim spektrum firm: od zajmujących się układami pneumatycznymi i hydraulicznymi maszyn budowlanych (Mullane Plant Hire Ltd.), poprzez naprawę i serwisowanie maszyn do obróbki ryb (www.eddiecarr.com), aż po produkcję taśmociągów i linii produkcyjnych (www.sfengineering.ie).

 Mechanicy obróbki skrawaniem pracowali z kolei w firmie Abtech Precision Ltd., zajmującej się obróbką metali z wykorzystaniem urządzeń sterowanych numerycznie. Dzięki praktyce uczniowie mogli się zapoznać z praktyczną obsługą i programowaniem obrabiarek japońskiej firmy MAZAK. Swoją wiedzą i fachowością tak urzekli właściciela firmy, że wszyscy otrzymali ofertę zatrudnienia po skończeniu szkoły.

 Mechanicy samochodowi odbywali staż w lokalnych warsztatach samochodowych, gdzie mogli się zajmować naprawami wszelkiego typu pojazdów i silników, a poprzez rozmowy z klientami rozwijać znajomość języka angielskiego.

 Weekendy i czas wolny były również spędzane pracowicie albo na siłowni i basenie w centrum sportu, zajęciach językowo-kulturalnych na wędrówkach po okolicznych górach, na koncertach w lokalnych pubach jak i wycieczkach. Uczestnicy mogli zobaczyć m.in. górę Św. Patryka – Croagh Patrick, pospacerować śladami Eda Sheerana po Galway, zwiedzić Belfast z muzeum Titanica, no i bez czego żaden wyjazd do Irlandii nie może się obejść: spojrzeć z nad krawędzi klifu w otchłań oceanu.