image04W niedzielę 12 września na praktykę zawodową Erasmus+ do Sligo w Irlandii wyjechała grupa 25 uczniów z naszej szkoły. Jest to pierwszy wyjazd po ponad półtorarocznej przerwie spowodowanej pandemią.

Po przyjeździe, w środku nocy, część grupy – chłopcy z klasy obrabiarek zostali zakwaterowani u rodzin goszczących, natomiast reszta trafiła do hostelu w Strandhill (na przedmieściu Sligo) o nazwie Surf&Stay. Rano okazało się, że jest on położony 100m od oceanu i znajduje się przy nim szkoła sufingu. Jednakże, nie uprawianie sportu było celem naszego przyjazdu lecz praca w firmach, które zostały zorganizowane przez naszego partnera – Your International Training.

 

Dlatego też już w poniedziałek po spotkaniu w siedzibie partnera i omówieniu spraw organizacyjnych wszyscy trafili do swoich pracodawców: informatycy m.in. do Engineering Documentation LTD. – firmy tworzącej dokumentację techniczną czy Kudos Health – startapu prowadzącego prozdrowotną aplikację online, mechatronice do Poweright, przedsiębiorstwa zajmującego się instalacją i naprawą systemów alarmowych i monitorujących. Chłopcy z klasy technik mechanik wylądowali w firmach, gdzie mogą się sprawdzić przy nowoczesnych obrabiarkach (m.in. Alpha Precision czy SF Engineering), a elektrycy po przeszkoleniu na specjalistycznym kursie bhp zapewnionym przez pracodawcę (KC Electrical Contractors) kładą instalacje elektryczne w nowo wybudowanych apartamentach. Nie zabrakło pracy również dla mechaników samochodowych w lokalnych warsztatach – Peter Motors oraz LMJ Car Services. Co było wspólnym doświadczeniem wszystkich, to spotykana ze wszystkich stron życzliwość od host rodziców, personelu hostelu, pracodawców jak i nieznajomych spotykanych na ulicach. Irlandia to takie dziwne miejsce gdzie użycie słów proszę i dziękuję oraz pozdrowienie nieznajomego nie jest oznaką bycia mięczakiem tylko oczywistą dla każdego społeczną normą.

Zwieńczeniem tygodnia była najpierw w sobotę wycieczka piesza na górującą na Knocknareneę – górę wznoszącą się nad Strandhill oraz w niedzielna wyprawa do Dublina. Najważniejsze, ze pogoda dopisała…

Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies. Odwiedzając naszą stronę bez dokonania zmian ustawień swojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies w celu ułatwienia korzystania z serwisu.
OK